Takie zabiegi nie będą niestety codziennością. NFZ zgodził się na wykonanie tylko jednego zabiegu laseroterapią co siedem dni. Zostały przyznane nowe fundusze z budżetu NFZ na uruchomienie aparatu. Pozyskane pieniądze niestety nie pokrywają leczenia pacjenta, lecz tylko materiał - włókno laserowe. Nadal dalszą część kosztów ponosi sam szpital.
{Mosmodule module=Banner Bilbord}
Obecnie użycie metody leczenia laserowego daje więcej możliwości, a także stanowi mniejsze ryzyko dla pacjenta, niż w przypadku używania tradycyjnego skalpela. Na pewno pomoże to wielu chorym na schorzenia układu krążenia.
Mateusz Głód