Raportuj komentarz

Że Babinetz sie błaźni za pieniądze jako poseł PiS, to mogę zrozumieć, ale nijak nie mogę zrozumieć że błaźni się jako historyk. Może to ma związek z tym że wyuczony w okresie "komunistycznej okupacji" albo pod górke bylo do szkoły?
Całe szczęście że mamy Oponia i Kwolka "w imieniu", biorących udział w "bitwach" z innej miejscowośći..