“ Trzeba sporo pieniędzy to fakt .... trzeba pomysłu na stworzenie coś co by na siebie zarobiło.... ale można jeśli się pomoże, pomyśli .... na dworcu kiedyś mieszkał Pan Mazan - dziś Krakus, ale w jego życiu też taki epizod był, na dworcu mieszkała wspaniała Pani Marysia Kustroniowa nauczycielka, miłośniczka psów bokserów/ tak kiedyś były tam mieszkania służbowe dla pracowników kolei, na poddaszu.../ Dworzec kiedyś tętnił życiem, był tam bar dworcowy, świetlica, kiosk i przechowania bagażu ,że już nie wspomnę o kasach i pomieszczeniach służbowych i ciągle śmierdzących kiblach. Warto to zagospodarować, tylko z głową. ”