Raportuj komentarz

W Krośnie i nie tylko tutaj jest zupełnie inny problem. Miasto chwali się, że nieletni nie kupują alkoholu, ano może i nie, ponieważ kupują im dorośli i jest to nagminne. Tak więc urzędasy nie cieszcie się, że alkoholu w Krośnie nie ma dla młodzieży. Skoro nie ma to dlaczego na Krakowskiej i w okolicy młodzież jest taka nawalona i zalana?