Raportuj komentarz

Co tu komentować, kiedy Antek M. wziął się za śledztwo to z góry można było przewidzieć w jakim kierunku pójdzie. Nawet gdyby cała katastrofa się nagrała gdzie możnaby było zobaczyć , że głównym powodem katastrofy była zła pogoda to i tak by mówił , że jest zamach. Gdyby dziś Leszek Miller prowadziłn śledztwo to byśmy poznali setki dowodów, że to lechu siedział za sterem bo koniecznie chciał wylądować. Obie teoriw oczywiście śmieszne i do kosza.