Raportuj komentarz

Ejj, czujecie to?! To ból dupy?:D
Pies jest rasowy, i to do tego biały.
Przedstawienia miały wysoki poziom humoru.
Jak nie miały, skoro publiczność wybuchała śmiechem (trzeba było przerywać dialogi i czekać na spokój).

Zaciungonie i godonie jok no wsi to ni żodno etnogrofjo, tylko zwyczajne łamanie zasad poprawnej polszczyzny.

A co do pana Tomkiewicza, to proponuję udać się do specjalisty z dziedziny psychologii bo szukanie spisku wszędzie podchodzi pod schizofrenie ;)
Zresztą, działanie, zgłaszanie do prokuratury itp. jest próbą wprowadzenia cenzury, dokładnie jak na początku lat 30.

Ale zaraz, początki lat 30stych.
Więc czy premier jest przyszłym fuhrerem?:D