Raportuj komentarz

W Ukrainę może faktycznie nie warto, ale w sprawy Lidla tak! To jest śmieszne, że robota jak jest to jest ( a nie oszukujmy się, do łatwych nie należy) a pieniądze takie, że ledwo są na koncie a już ich za kilka minut nie ma. To jest chore :| I żyj człowieku cały miesiąc..