“ Jeśli nie przeszkadza to najbliższym sąsiadom oo kapucynom, to ja tez japy nie wydzieram, tam są groby ludzi, żołnierzy, którzy zostali powołani do wojska, dostali rozkaz i tu zginęli jak wielu naszych w różnych stronach świata.... mieli rodziny, matki, może żony i dzieci i tu ich dopadła śmierć .
Jak żył brat Jakub u oo kapucynów to 1-2 listopada zapalał tam znicze ...... a przecież brat jest przykładem i legendą Solidarności nie tylko na Podkarpaciu.
Mnie ten cmentarz nie przeszkadza, tak samo jak Stary Cmentarz, czy Kirkut............. ”