“ Sprzedawca dopalaczy lub naćpany, będzie wmawiał nam, że piec nie różni się od środków odurzających.
Kiedy narkoman lub alkoholik odczuje, jak dziecko; wielki przykry ból poparzenia?
Czy tak, jak maleństwo; przy pierwszym zetknięciu z gorącym piecem , z daleka będzie od tego środka, czy będzie pragnął specyfiku odurzającego?
Gdyby tak łatwo można spostrzec zło w dopalaczach, narkotykach, czy w alkoholu i nazwać takie diabelstwo po imieniu, nie trzeba by było aż tylu poradni odwykowych, i długiego oczekiwania na cud wyleczenia z nałogu. ”