Raportuj komentarz

Czy w mieście oprócz ulic zamarzła także odpowiedzialność? Dzisiaj o okolicach godziny 2:30 w nocy, widziałam jak pięknie zarzuciło jadącą taksówką ulicą Powstańców Warszawskich na skrzyżowaniu z ulicą Niepodległości.
Kierowca skręcał delikatnie i zamiast zakrętu pojechał po ukosie bo koła nie reagowały. Ludzie, wczoraj sypał śnieg, nawet ta mała warstwa nocnego opadu spowodowała dramat, nie widziałam ani jednej piaskarki..., kto później odpowie za szkody?