“ "można dzikie koty wysterylizować a taki dom dać np. matce z dziećmi co uciekła od męża tyrana!!!!!!!"
Znaczy tak z dnia na dzień wszystkie? A za co? Wiesz, jakie to ilości? Nie sądzisz, że taka akcja musi jednak potrwać i właśnie w niej tez pomoże miejsce, gdzie będą mogły spędzić czas do zagojenia szwów po zabiegu? Czy może sądzisz, że to tak się błyskawicznie i cudownie goi, czy po prostu w ogóle nie myślisz o takich 'drobiazgach'?
A matce z dzieckiem potrzeba raczej trochę więcej i innego wsparcia niż sam dom, którego nie będzie w stanie potem utrzymać (i do którego łatwo będzie mógł trafić ów mąż - bo tacy tak łatwo swych ofiar nie zostawiają)
Pomagać też z głową trzeba i przemyślanie. ”