Raportuj komentarz

Tak troszkę polecieliście od tematu.
Ale Mash, ten Pan Dymiński nie jest członkiem PiSu, nie jest w jego strukturach tym samym nie opłaca żadnych składek..., On podczas Kampanii wyborczej 2010 do Rady Miasta Krosna startował z ramienia PiS jako bezpartyjny. Każdy tak może i nie musi być członkiem partii. Wiec nie wiem po co te ataki już na niewinnego. Pan Głód to startował z PO, wiem że był zaangażowany w tą strukturę, za to wiem od jednego MD że na spotkaniu MD może był z 3 razy, tak powiedział..., wiec jakoś czynnym on nie jest... wiec to co było można by chyba zamknąć. Na przykładzie Palikota, był w PO a już nie jest..., każdy może zmienić strukturę i może zmienić mentalność, ocenę środowiska i swoje zasady. Tylko chyba niektórzy uważają że jak się jest pijaczyną a wychodzi się z nałogu to dalej się go nazywa pijakiem. To nie w porządku wobec takich ludzi. Co do mediów, Mash - samo dziennikarstwo to rodzaj polityki. Każde media piszą o polityce - bez wyjątku. A co by było jakby Pan Hejnar był z PO? Ludzie by krzyczeli że krosnocity.pl promuje partię PO bo kandydat, obecny Radny walczy z Urzędem? Tak, właśnie tak by było, tylko zmieniła by się nazwa z PiS na PO ;) o tyle ode mnie;)