Raportuj komentarz

Żeby zrozumieć tych, którym to przeszkadza, zróbcie mały eksperyment. Wstań sobie o 2-3 rano pod swoim domem, domem swoich rodziców, zakręć silnik do oporu i poczekaj na reakcje żony, dzieci, czy rodziców. Może coś zrozumiesz. "Motostrada" niech sobie będzie otwarta, bo nie po to się buduje, żeby zamykać - ale to jest droga, a nie tor wyścigowy. A godzina 2-3 jest do spania, a nie do pokazywania jakim się jest matołem (normalny motocyklista nie jeździ na pełnym gazie po nocach). LwG.