Raportuj komentarz

Walaszczyk jest stary i już nic nie zrobi dla osiedla dobrego, ma złe kontakty z prezydentem i dlatego jest taka stagnacja na naszym osiedlu. Głos oddany na pana Walaszczyka jest głosem zmarnowanym moim zdaniem. Dobrze że na wyborach przyszło dużo młodych ludzi zainteresowanych lokalnymi problemami, a z tego co wiem jest ich dużo. A odbieranie bez pozwolenia mikrofonu panu prowadzącemu zebranie przez pana ustępującego Walaszczyka przelało czarę goryczy. Jak człowiek w tym wieku może się tak zachowywać? przez 8 lat nie zdołał się nauczyć statutu osiedla na którym był przewodniczącym! Marcin, głosuje na Ciebie i przyprowadzę 4 osoby!