Raportuj komentarz

oj były :)
Problemem była komunikacja z poszkodowanymi i komisarzami czuwającymi na poszczególnych stanowiskach - ale po pierwszym dniu dotarliśmy się nawzajem i zaczęliśmy się skutecznie dogadywać :)
Już samo słowo "szukać" budziło duże... rozbieżności :)