“ Zaprzeczasz sobie na kazdym kroku. Jeśli krytykujesz moją wypowiedź odnośnie kompetencji wyborców do wyboru ludzi najbardziej odpowiednich na radnych to czemu krytykujesz wybór dotychczasowy, wszak wyborcy twoim zdaniem byli kompetentni a więc wybrali najlepszych. A kompetencje do dokonywania własciwych wyborów to: dogłębna znajomość kandydatów i ich wiedzy, moralności, stopnia zaangażowania w sprawy społeczne itp. Nie trzeba być "tłumokiem", choć takich nie brakuje by nic nie wiedzieć o kandydatach na radnych, choćby się miało doktorat. Brak kompetencji to między innymi brak wiedzy o kandydatach, zwłaszcza tych nowych, niesprawdzonych. Stąd partie, organizacje społeczne, komitety wyborcze, które pomagają w wyborach i wtedy mamy to co mamy, głosujemy nie na konkretną osobę a na szyld partii, komitetu, organizacji itp. Głosujemy na tych, których nam wskażą znaczące dla nas osoby: dziadzio, babcia, mąż żona, ksiądz proboszcz, lubiany sąsiad lub głosujemy na chybił trafił. Skutki takich wyborów (złe) obserwujemy na całym świecie i nie widać by miało sie w tym zakresie coś zmienić. ”