“ grabaż zwykle zajmuje się "pracami łopatologicznymi",jeśli chodzi o zawód wykonywany ( mam nadzieję, iż nie podszywasz się pod muzyka pewnego zespołu), a nie formiami pisowni, składni czy słowotwórstwa, bo od tego są nauczyciele polonistyki bądź nauk pokrewnych (a nie sądzę, że nim jesteś), a sam artykuł napisany jest jak najbardziej zrozumiale.Dodatkowo nie widzę, żeby się tu roiło od czegokolwiek, ale jestem w stanie zauważyć, iż nie bardzo masz się do czego przyczepić z powodu licznych cytatów i niezbitych faktów, więc sobie piszesz, żeby pisać.
Natomiast to, co się dzieje na rynku to czysta paranoja i bezmyślność ludzka. ”