Raportuj komentarz

zwracam się do wszystkich młodych ludzi,nie róbcie z tego sobie jakiegoś cyrku czy sensacji,to co się dzieje dotyczy WAS,bo myślicie tylko o tym żeby się zabawic,najarac itp a rodzice was dalej utszmują.
Idziecie do Kościola a stoicie pod mórem i rozmawiacie ? więc gdzie takt naprawde poszedłeś?doPana Boga czy do kolegów.Zanim coś napiszesz pomyśl bo masz rodzine lub będziesz miał to jest nie uniknione.