Raportuj komentarz

Ostatnimi czasy dzwonią różne firmy, zapraszają na pokazy, prezentacje w różnych restauracjach .... dziękuję, bo ja jak mam sobie coś kupić, czy mam pieniądze do wydania, to wiem gdzie sklepy jak ewentualnie reklamacje składać.
Czasem mam oferty z tele...coś tam na jakiś tani pakiet ....
Czy wszyscy oferenci myślą tak jak ten 16-to latek, że można naiwnym wciskać kit?
Miejmy swoją wartość, oceniajmy właściwie sytuację i nie nabierajmy się na tanie chwyty : tak firm reklamowych jak i kościoła i innych cwaniaków wtedy będzie trudniej dać się naciągać oszustom wszelakiej maści, "wnuczkom", "domokrążcom" i "firmom handlującym badziewiem".
Naiwnych nie sieją, naiwni sami bezmyślnie brną, a potem głupio się wycofywać, szczególnie takim jak "modlącym się do cudownego kamienia" nabranym przez nastolatków.
Cudu nie ma , cud znikł ....farba się tylko rozlała.... nawet nie mleko.
Miejmy ograniczone zaufanie do naciągaczy wtedy będzie im trudniej nas nabierać.