Raportuj komentarz

@chrzestny Jaka będzie sytuacja, to duża niewiadoma. Tutaj chodzi bardziej o komfort nauki. Nie przypadkiem prywatne szkoły ograniczają się do kilkunastu uczniów na klasę. Oczywiście państwowe, to nie prywatne, ale skrajności zawsze są złe. Trzymam kciuki za rodziców, żeby im się udało. A argumenty, że "za komuny było lepi" jakoś do mnie nie trafiają.