Raportuj komentarz

Dla mnie Rynek jest najciemniejszym miejscem w Krośnie, ponury i mimo tych ozdobnych podświetleń taki mroczny, taki nijaki. Bardzo często przechodzimy ok 21.oo i żywej duszy nie spotykamy, w oknach ciemno, koło knajpek też ruchu brak, czasem jakieś auto przez środek Rynku świśnie, czasem koło rektoratu, smutno nawet miejskim szczurom.