Raportuj komentarz

Dwa b.drobne zdarzenia : p.rzecznik UM,kilka lat temu (było to końcem czerwca,początkiem lipca) ,wobec powszechnego brudu po zimie stwierdziła,że miasto sprząta, tyle tylko że cyt."dośrodkowo", tzn. zaczyna od obrzeży miasta i zasuwa w kierunku centrum.
Zdarzenie drugie w wydaniu tej samej pani: w lutym tego roku zakomunikowała na łamach KC,że rozebranie tzw. przystanku przy Poczcie nastąpi bezzwłocznie jak tylko poprawi się pogoda... Jest lipiec,a pogody do tak prostej czynności dalej nie ma.
Nie można by na ten przykład dać żulom po dwa wina i rozwalą tę ruinę w tri miga.....