“ Zaczęło się od remontu Rynku i przyległych ulic, jakość od początku (z założenia projektu) była tragiczna, jak można kostkę z takimi szczelinami szerokimi układać (doraźna naprawa i dołożenie gładkich ciągów pieszych), potem remont Grodzkiej w tej samej rozpaczliwej technologii, nikt nic na błędach się nie nauczył.
Estetyka tej technologii dość rozpaczliwa. ”