“ Z chwilą gdy Krosno przestało być województwem, Rzeszów zaczął doić wszystko i wszystkich. I o tym każdy przeciętnie inteligentny mieszkaniec Krosna wie. I nie ma sensu bluzganie na takiego czy innego krośnieńskiego urzędnika, bo choćby nawet on nie popełnił błedu to i tak jest z góry na przegranej z Rzeszowem pozycji. A że trudno spotkać takich co nie popełniają błędów to jest jak jest. Ewidentną winą naszych urzędników jest jednak wybujała fantazja szczególnie w tworzeniu bajecznych wizji rozwoju Krosna. Potem zwykłym zjadaczom chleba pozostaje niesmak i pogłebiające się przekonanie, że natężenie tych "wizji" zmienia się zależnie od wyborów. No i to, że kartka wyborcza jest mniej więcej tyle warta dla obywatela co listek papieru toaletowego! ”