Hołd dla papieża Franciszka

Śmierć papieża Franciszka, która nastąpiła w Poniedziałek Wielkanocny, 21 kwietnia 2025 roku, poruszyła serca milionów wiernych na całym świecie, w tym w Polsce – kraju o głębokich tradycjach katolickich. Prezydent Andrzej Duda, odpowiadając na to wydarzenie, postanowił uczcić pamięć Ojca Świętego, wyznaczając dzień jego pogrzebu na czas narodowej żałoby. Jak poinformował Wojciech Kolarski, rozporządzenie w tej sprawie zostanie przekazane do kancelarii premiera w celu uzyskania kontrasygnaty.

Pogrzeb w Watykanie: Data i szczegóły

Watykan potwierdził, że uroczystości pogrzebowe papieża Franciszka odbędą się w sobotę, 26 kwietnia 2025 roku, o godzinie 10:00. Ciało papieża zostanie wystawione w Bazylice Świętego Piotra od środy, 23 kwietnia, umożliwiając wiernym pożegnanie. Franciszek, zgodnie ze swoją wolą, zostanie pochowany w rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej, w grobie wykonanym z kamienia liguryjskiego, co nawiązuje do korzeni jego rodziny. Prezydent Duda wraz z pierwszą damą Agatą Kornhauser-Dudą wezmą udział w ceremonii, reprezentując Polskę.

Znaczenie żałoby narodowej

Ogłoszenie żałoby narodowej w dniu pogrzebu to wyraz szacunku dla dziedzictwa papieża Franciszka, który przez ponad dekadę kierował Kościołem Katolickim. W Polsce, gdzie katolicyzm odgrywa kluczową rolę, taki gest ma szczególne znaczenie. W tym dniu spodziewane są flagi opuszczone do połowy masztu, msze żałobne w kościołach oraz możliwe odwołanie wydarzeń rozrywkowych. Żałoba ma być chwilą zadumy nad przesłaniem papieża, który wzywał do miłosierdzia i dialogu.

Globalne reakcje na śmierć papieża

Śmierć Franciszka wywołała falę reakcji na całym świecie. Prezydent Andrzej Duda nazwał go „wielkim apostołem Miłosierdzia”, a premier Donald Tusk określił jako „dobrego i wrażliwego człowieka”. Kondolencje napłynęły m.in. z Chin, gdzie podkreślono konstruktywne relacje ze Stolicą Apostolską. Na pogrzeb zapowiedzieli się światowi przywódcy, w tym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i Donald Trump z małżonką. Papież, mimo kontrowersji, pozostawił trwały ślad w historii Kościoła.