Napastnicy przewrócili pokrzywdzonego na ziemię oraz bili i kopali go po całym ciele. Wszystko odbywało się na oczach przebywających w pobliżu ludzi. Niestety, dopiero po dłuższym czasie jeden z nich zareagował i pomógł napadniętemu. Przebieg całego zdarzenia zarejestrowała, zamontowana na dworcu kamera miejskiego monitoringu.

Na widok funkcjonariuszy sprawcy uciekli przez tory kolejowe, w kierunku ul. Pużaka. Dysponując ich rysopisami, policjanci ustalili, że kobietą biorąca udział w pobiciu jest 19-letnia krośnianka. Nastolatka została zatrzymana w miejscu zamieszkania. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jej organizmie prawie 0,5 promila alkoholu.

Kilkanaście minut po zatrzymaniu siostry, do komendy przyszedł jej nietrzeźwy 23-letni brat, który oświadczył, że to on został pobity przez 58-latka. Badanie na alkomacie wykazało, że ma on ok. 1,6 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany.
W czasie szamotaniny, pokrzywdzony utracił telefon komórkowy. Nie był jednak w stanie stwierdzić, czy komórka wypadła mu z kieszeni, czy też została skradziona. Okazało się, że telefon miała w domu zatrzymana 19-latka.

Aktualnie trwają czynności, mające na celu ustalenie tożsamości trzeciego napastnika oraz dokładnych okoliczności całego zajścia. Od ich wyników uzależniona będzie ostateczna kwalifikacja prawna czynu i treść zarzutów, które usłyszą podejrzani.
Wstępnie rodzeństwu zarzucono udział w pobiciu, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Na zdjęciach: sceny zarejestrowane przez monitoring.
KMP Krosno