Raportuj komentarz

Nie mam więcej pytań. Twoja głupota mnie przeraża. Ados nie wiesz jak było to stul dziub. Jechałeś z tą babą? Widziałeś wypadek od a-z? Skąd wiesz z jaką jechał prędkością, masz pomiar prędkości? Skąd wiesz czy by zdążył zareagować? Skąd wiesz, w którym on już był miejscu jak ona mu wyjechała? Skąd przypuszczenia, że ona wyjechała na pustą drogę? A skąd wiesz jaką ona miała prędkość? Może jechała tak jakby była na drodze z pierwszeństwem, wyjechała na pewniaka i miała 70km/h? Brak Ci podstawowej wiedzy na temat przepisów drogowych to o czym my tu dyskutujemy? Życzę powodzenia na drodze mając tak ciekawe teorie :D