Raportuj komentarz

Nie usprawiedliwiam chłopaków w BMW, na pewno jechali dużo za szybko, ale jak jeżdżę tą drogą, a jeżdżę w każdy prawie dzień do Sanoka to muszę powiedzieć, żę nikt tam nie jeździ przepisowo. Każdy ma przynajmniej 90 na budziku. Każdemu się spieszy. Zamiast wyzywać kogoś od gówniarzy, ludzi głupich, nie rozwarznych, mających bogatych tatusiów, szpanerów, warto wcześniej zerknąć na swój licznik i cieszyć się, że to nie mnie się przytrafiło.