Raportuj komentarz


Napisane przez czesiek, 27 październik 2013, o godzinie 00:53
pomyślcie terz nad tym ze w niemczech terz tacy młodzi kierowcy zdobywaja prawko i terz zasuwają większa prędkoscia niz ta co dła śmiertelny wypadek i żyją po prostu nasze drogi sa kurwa do dupy trza sie wziąć ludzie za cały rząd a nie za ludzi kurwa mac czego jak przekroczyczysz zachodnią granice jedziesz jak po dywanie i nawet autostrada tam cię zeniesie do zadupia gdzie wrony zawracają po dywanie szwabskim??? -Ty nie wiesz co mówisz,niemieckie drogi nie są takie ,jest dużo ograniczeń,radarów na landówkach,ale jest jedno czego u nas nie ma-dyscyplina i zachowanie zgodne z przepisami-jest 40,jadą 40,jest 80,jadą 80,jest 130 też jadą 130 i nikt na zakazie nie przekroczy dozwolonej prędkości,do jazdy "na wyżycie" służy autobahn gdzie w dużej mierze nie ma ograniczeń , a wjeżdżając na lokalne drogi są już po jezdzie na żywioł i jadą spokojnie,brak u nas infrastruktury i rozumu bo jadąc autostradą przez 300 km też można się znudzić szybką jazdą .Na pewno nie jedzie się jak po dywanie,nasze autostrady są lepszej jakości jak Niemieckie,chyba,że jezdzisz tylko do Berlina i z powrotem :)to masz "dywan" a tak remonty,zwężki ograniczenia i wyboje,jedyny plus-szerokość pasów co jest wygodą i sprzyja szybkiej jezdzie,take właśnie są niemieckie drogi,nie ma autobany bez remontu,każda jest na jakimś etapie remontowana,modernizowana czy przerabiana