Raportuj komentarz

Jedno z najniebezpieczniejszych skrzyżowań w mieście. Pamiętam jak w latach dziewięćdziesiątych byłam świadkiem potrącenia na tym przejściu chłopaka który prawidłowo przechodził przez jezdnię. Na szczęście kierowca złamał mu tylko nogę.
Równie niebezpieczne skrzyżowania to Tysiąclecia - Naftowa i Tysiąclecia - Kolejowa oraz przejazd kolejowy na Naftowej na którym nieraz trzeba się ratować wskakiwaniem do rowu aby nie być rozjechanym przez autobus.