“ Jeżeli całe zdarzenie wyglądało tak jak opisuje sąd to wyrok jest po prostu śmieszny. Czyli co mam robić jak ktoś wtargnie na moją posesję ubliża mi wyrywa sztachety z płotu i mi grozi? W USA sprawa jest prosta wyciągasz gnata i możesz mu odstrzelić głowę, a w Polsce? Musisz mu wytłumaczyć że robi źle żeby się nawrócił i poszedł do spowiedzi bo jak na niego krzykniesz albo nie daj borze go popchniesz to przekroczysz granicę obrony koniecznej. ”