Raportuj komentarz

Wielce uczony pisze: "Zjeżdżają do nas prawie z całego województwa i korkują drogi, czas z tym skończyć !!!"

Ja się pytam, to gdzie mają się uczyć jeździć? Może w specjalnych "motoryzacyjnych gettach" poza miastem.
Chciałbyś się uczyć jazdy w Koziej Wólce i potem zdawać w WORD-zie znajdującym się w większym mieście?
Chciałbyś podchodzić nieprzygotowany do egzaminu i słono płacić po 140 zł. za każe podejście?
"Zapomniał wół jak cielęciem był"- ciśnie się stare przysłowie. Całe życie z matołami jak mawiał mój instruktor.:):)