Raportuj komentarz

Jak to jest z tymi przepałami w PEKAESIE Krosno bo to, że w takich firmach przy takim stanie technicznym są przepały to nic nowego bo w prywatnej Veoli gdzie pracuje szwagier też są przepały i to duże i nikt publicznie tego nie głosi, ale skoro za cały 2011 rok kiedy wszyscy pamiętają, że była bardzo surowa zima, w pekaesie Krosno przepału było 11 tysięcy litrów to skąd za 2012 rok było, aż 85 tysięcy, a za sam styczeń 2013 r. 18000 tysięcy litrów skoro jest lekka zima to albo normy są idiotyczne albo pożyteczni idioci bez odpowiedzialności dopisywali; innej możliwosci niema bo w autobusach już od dawna zabezpieczono wszystkie możliwe wejścia do zbiorników przed kradzieżą tak mówił nowy Prezes ktoś tu zrobił jakiś myk z tym paliwem.