Raportuj komentarz

Po pierwsze, prawda o wiatrakach leży gdzieś po środku. Biznes jak wiele innych, i jak wiele innych wywołujący emocje. Na pewno jeśli ktoś mieszka na wsi maja one wpływ na obniżenie jakości życie. Była cisza, a teraz ich słychać, z drugiej strony nie słychać ich znowu tak, że żyć się nie da (mam rodzinę w Łękach Dukielskich) czasem głośniej czasem ciszej (na pewno ciszej niż TIRY w Rogach) korzyści też można dla wsi wyciągnąć (Łęki Dukielskie - parking, boisko) nie chce mi się wierzyc ani firmom, ze one takie super, ani temu co piszą na STOPWIATRAKOM, że one taką masakrę robią. Wszystko ma swoj powód, no własnie,po drugie A Guzik. mistrz slizgania, by się dorwac, najpierw PiS, teraz Solidarna Polska, kiedys ani mru mru o wiatrakach, teraz wielki obrońca ludu, była już taka partia w białoczerwonych krawatach , wybory idą każdy głos się liczy. Wójt wam dom ludowy buduje a ty dołki pod nim kopiesz, żeby się dorwać. I jeździ po zebraniach swięty niepokropiony.