Raportuj komentarz

I chwała im za to.
PKS jednak upadł i z tym sobie nie poradził pan Juszczak, a pamiętam jak w dniu strajku w sierpniu ubr PKS osobiście podchodził do podróżnych i informował, że tylko dalekobieżne i nie krośnieńskie kursują ... jednak nie poradził z załogą, albo z dofinansowaniem?