Raportuj komentarz

Niestety, dobra nawierzchnia drogi do Olchowca jest błogosławieństwem dla jego mieszkańców, ale szybko stanie się ich przekleństwem. Zła droga zniechęcała hordy "miastowej stonki" do przyjazdu, bo można w "punto" zagiąć felgę, a wznoszony kurz osiadał na wypucowanych i nawoskowanych lakierach. Teraz wszyscy ruszą ma grzyby, rozjadą pobocza, obsrają przydrożne krzaki a reklamówek, pudełek po papierosach, kartoników po sokach i puszek po piwie nie będzie miał kto zbierać.... Och szkoda Olchowca i Olchowian, kocham to miejsce za jego magię, ciszę i spokój.... Było - minęło a żyć trzeba