Raportuj komentarz

Nareszcie ktoś miał odwagę aby zaprotestować wobec tej dyskryminacji. Te dysproporcję zauważyliśmy od razu po publikacji tego rozporządzenia. Został starannie uwzględniony głos wrogów Kościoła. Wiernych nie pytano. Posłuchano tych, którzy nienawidzą Kościoła, obecnego rządu i wszelkich działań, które utrudniają im ponowne dorwanie się do władzy. Co najmniej zdumiewające!