“ Czytam posty na temat dramatycznej sytuacji Prezesa, co to zastał pustą kasę, a teraz ktoś od niego żąda aby spłacił zaległości i krew mnie nagła zalewa!!! Postawcie Sołkowi ołtarz i modły wznoście do niego!!! Fajnie jest kasować co miesiąc odpowiednią pule za nicnierobienie i oburzać się na poprzedników co to oni złego nie uczynili.
To ja się pytam po co powołano takiego prezesa co nie miał i nie, ma pomysłu na firmę? Co jak startował w konkursie, zakładam że takowy był ogłoszony, to nie wiedział jak zła jest sytuacja firmy?? A może przyniesiony w teczuszce miał dostać ciepłą posadkę pod skrzydłami starosty i wieść sobie żywot poczciwego prezesa bez zmartwień?? A tu masz ci babo placek, nie jest tak kolorowo! Nie wystarczyło zainwestować milion kredytu w zwolnienia grupowe!!! A na dodatek samo się nic nie chce wymyślić. No i jeszcze to "nieodpowiedzialne" związki- przeszkoda w osiąganiu błogostanu. ”