Raportuj komentarz

tokaj
Tutaj mamy do czynienia z typowymi powtórzeniami. Autor był najwyraźniej zachwycony swoimi sformułowaniami. Czy tak trudno napisać o czymś ponownie przy zastosowaniu odmiennego słownictwa-wszak język polski jest bardzo bogaty i wystarczy jedynie się zastanowić by uniknąć powtórzeń. Ciekawe,który to pracownik Aeroklubu używa tak niefortunnego sformułowania jak akrobata samolotowy i szybowcowy- najwidoczniej problemy z etymologią słowa. Dziwne ,że nie ma zawodów w akrobatyce samolotowej i szybowcowej tylko w akrobacji .