Kolejne dwa tygodnie oczekiwania
Trwa procedura wyłonienia dyrektora Szpitala Wojewódzkiego im. Jana Pawła II w Krośnie. Dyrektora Mirosława Leśniewskiego odwołano w październiku ub. roku. Od tamtej pory nie wyłoniono jego następcy. Zgodnie z prawem konieczne było ogłoszenie i rozstrzygniecie konkursu (Komisja wybrała, co na to Marszałek?). Komisja konkursowa wybrała kandydaturę pani Magdaleny Tymcio, która była dyrektorem szpitala do spraw ekonomicznych, a od czasu odwołania dyrektora Mirosława Leśniewskiego jest pełniącą obowiązki dyrektora szpitala. Ostateczna decyzja należeć będzie do Zarządu Województwa. Tymczasem jeden z uczestników konkursu złożył odwołanie, co wydłuży procedurę co najmniej o kolejne dwa tygodnie.
Sławomir Miklicz, członek Zarządu odpowiedzialny za służbę zdrowia w województwie komentuje krótko – Trzeba teraz ponownie zebrać komisję by rozpatrzyła odwołanie. Nastąpi to we wtorek za dwa tygodnie (27 marca – przyp. red.). Procedura jest w toku, działamy zgodnie z ustawą – mówi Sławomir Miklicz.
Co dalej?
- Jeżeli komisja uzna skargę za uzasadnioną, to konkurs zostanie unieważniony – tłumaczy Sławomir Miklicz. W takim przypadku trzeba będzie ogłosić kolejny konkurs. – Jeżeli komisja skargę odrzuci, wtedy będziemy mieli już wolna rękę, Zarząd będzie mógł podjąć decyzję – mówi Sławomir Miklicz. W takim przypadku także będą dwie możliwości. Zarząd będzie miał dwie możliwości, to znaczy decyzję o powołaniu Magdaleny Tymcio na stanowisko dyrektora, lub o „nie powołaniu”.
Zdaniem Sławomira Miklicza spekulacje nt. decyzji Zarządu nie mają większego znaczenia, bo nie wiadomo jeszcze jaka będzie decyzja komisji w dniu 27 marca. – Teraz wszystko zależy od decyzji komisji – podkreśla Sławomir Miklicz.
Komisja zdecyduje we własnej sprawie?
Procedurze rozpatrywania odwołania dziwi się Wojciech Wojnar, jeden z członków komisji – Odwołanie jest zażaleniem na pracę naszej komisji, dziwi mnie to, ze my mamy rozstrzygać we własnej sprawie – mówi Wojciech Wojnar – Dopytywałem o to, wyjaśniono mi, że mamy jedynie „zaopiniować” to odwołanie.
Tymczasem w szpitalu kończą się kontrakty dla lekarzy ortopedów i anestezjologów. Konieczne jest podjęcie decyzji, które będą miały znaczące skutki na przyszłość. Zdaniem Wojciecha Wojnara, takie decyzje powinien podejmować już dyrektor, a nie osoba „pełniąca obowiązki”. – Dziwi mnie opieszałość w powołaniu nowego dyrektora – martwi się Wojciech Wojnar, zaznaczając, że formalnie osoba „pełniąca obowiązki” dyrektora ma te same uprawnienia.
Piotr Dymiński
Foto: archiwum portalu