10 komentarzy

• 

  po co w ogole wydawac pieniadze na takie seriale mozna by za to wybudowac 100 przedszkoli dla dzieci albo krematoriow dla bezdomnych tyle sie ich teraz szweda po krosnie, ciekawe jak bedzie to wygladalo za 5 lat. gdy tu dorastalem kazdy mogl sie najesc za darmo w sklepie bo nie bylo tyle tych kamer

  Zgłoś nadużycie fan wtorek, 15, maj 2018 11:06 Link do komentarza
• 

  No i tego się trzymajmy. Jak napisał Tomasz Łysiak: "czy naprawdę zakładacie Państwo, że "zwykły obywatel" przed jej emisją wiedział jak się nazywała pierwsza żona żona Kazimierza Wielkiego? Ba, jak się nazywała jego matka, żona Łokietka?. Teraz już wie."

  Zgłoś nadużycie j... czwartek, 11, styczeń 2018 08:37 Link do komentarza
• 

  Mamy prostackie czasy, o kunszcie produkcji typu "Królowa Bona" możemy tylko pomarzyć, zresztą porównanie nie jest trafione - to był serial (kilkanaście odcinków), nie telenowela. To zupełnie inne, wbrew pozorom, formy. Cieszę się, że "Korona królów" powstała, zresztą z odcinka na odcinka jest coraz bardziej interesująco. Świetnie, że produkcja wywołała żywą dyskusję, przynajmniej odetchnęliśmy od wścieklizny bieżącej, choć i ta niesprawiedliwa, zdecydowanie wyolbrzymiona nagonka na Koronę, jest w pewnym stopniu upolityczniona. Normalni, nie podlegający politycznemu sfiksowaniu widzowie, po prostu oglądają albo nie. Ja mogę powiedzieć, że cieszy mnie ta konwencja - prosta, niemal teatralna, bez efekciarstwa za miliony, które na mnie działa odstręczająco. Uwielbiam grę Pani Łabonarskiej jako królowej Jadwigi, w pewnym stopniu przypomina właśnie królową Bonę (Aleksandrę Śląską). Choćby z tego jednego powodu - wspaniałej kreacji tej postaci - warto, bardzo warto, tę telenowelę oglądać.

  Zgłoś nadużycie fanka środa, 10, styczeń 2018 17:10 Link do komentarza
• 

  A herb Krosna nie jest przypadkiem lustrzanym odbiciem???

  Zgłoś nadużycie x4 środa, 10, styczeń 2018 08:32 Link do komentarza
• 

  Jako normalny Polak, który uczył się historii w czasach komuny, napiszę jedno. Ten odcinkowy filmik ma podłoże historyczne i z tym trzeba się zgodzić. To że przypomina nam wątki historyczne to też prawda. Ale poziom tego czegoś jest poniżej krytyki. Jak ktoś oglądał "Czarne chmury", "Królową Bonę" to ma porównanie.

  Zgłoś nadużycie xxx poniedziałek, 08, styczeń 2018 19:44 Link do komentarza
• 

  Pełna zgoda. Można krytykować, ale korzyści z tego serialu już są i będą jeszcze większe.

  Zgłoś nadużycie j... niedziela, 07, styczeń 2018 22:59 Link do komentarza
• 

  Widać, że serial "namieszał", obruszył wybitnych znafcuuuffff i cyników wszelkiej maści, którzy zdają się zapominać, że to konwencja telenoweli ;-) a więc tak w ogóle - super, że powstał, bo przynajmniej wszyscy coś wyniesiemy, nawet z naszej polskiej złośliwości, nie będzie ona czcza, jak w przypadku ujadania nt. polityki bieżącej. Ja dzięki serialowi wróciłam na strony historyczne w necie, bo ze wstydem uświadomiłam sobie, że mam problemy z wymienieniem wszystkich Piastów po kolei, ale co najważniejsze, w pierwszych odcinkach mocno zarysowano postacie kobiet w naszej historii. Poczytałam o królowej Jadwidze Bolesławównie o Aldonie Annie... Już wiem, że w te wakacje odwiedzę Stary Sącz, gdzie w klasztorze pochowano królową Jadwigę. To była bardzo ciekawa osobowość. I na szczęście, słyszę, że dzieciaki w rodzinie z zainteresowaniem oglądają kolejne odcinki... a więc serial zrobił już dobrą robotę. Dzieci widzą, że np. królowie i królowe to nie były tylko "jakieś" postaci z historii, o których trzeba się uczyć, ale żywi, prawdziwi ludzie... Co innego zakuwać w szkole, co innego wzbudzić prawdziwe zainteresowanie, które może przerodzi się u niektórych w pasję i wtedy, zachęceni, będą się wgłębiać w szczegóły, heraldykę itp... ale wiedza erudycyjna to nie "zadanie" telenoweli, bo po 1 odcinku stałaby się nieznośna w odbiorze dla przeciętnego, masowego widza. Dzięki za pierwszy serial, który po prostu z chęcią oglądam, bo tych bzdetów o lekarzach, prawnikach, korpo, nowobogackich, cud rodzinkach albo sielskich prowincjach nie da się już w ogóle oglądać.

  Zgłoś nadużycie toja niedziela, 07, styczeń 2018 22:06 Link do komentarza
• 

  @ojojojoj, żeby jeszcze całość nie była drętwą, patetyczną tandetą :D
  
  Tutaj widać, że szczegóły stroju czy fryzury są dobrze odwzorowane, tylko tego herbu brak. Dobrze, że ktoś to wyłapał, bo to okazja do przypomnienia, że Krosno ma królewski herb!

  Zgłoś nadużycie ajwaj niedziela, 07, styczeń 2018 12:17 Link do komentarza
• 

  W TV leciał serial i samochód znanej marki miał specjalnie zaklejony na masce znak rozpoznawczy, bo firma nie zapłaciła za reklamę. Więc może też dlatego nie widać herbu Krosna

  Zgłoś nadużycie edzio sobota, 06, styczeń 2018 23:03 Link do komentarza
• 

  Wy się dobrze czujecie? "Haniebnego"? Małomiasteczkowa upier... ość z Waści wychodzi i tyle ;-) Naprawdę, KAŻDY OGLĄDA wszystkie sceny z LUPĄ?! Do diaska - to telenowela dla masowego odbiorcy, nie dla sfiksowanych na tym czy innym punkcie. Od tego są produkcje dokumentalne i naukowe. Czego się jeszcze czepicie? Kolory już były, teraz może np. kształtu oczu aktorów? Rozumiem - dbałość o szczegóły OK. Ale jeśli szczegóły przesłaniają sens całości - wychodzi czepialstwo i małostkowość.

  Zgłoś nadużycie ojojojoj sobota, 06, styczeń 2018 20:30 Link do komentarza