Sprawdź dewelopera
Pierwsza i zupełnie podstawowa sprawa, której należy poświęcić odpowiednio dużo czasu, dotyczy samego dewelopera. Może znalazłeś fantastyczne miejsce, w którym ma powstać osiedle twoich marzeń. Wizualizacje wyglądają obiecująco, lokalizacja jest dla Ciebie idealna, do tego pełna infrastruktura. Tylko co z tego, gdyby miało się ostatecznie okazać, że deweloper jest oszustem albo bankrutem? Nawet jeśli nie stracisz pieniędzy, to możesz stracić mnóstwo czasu i nerwów. Żeby oszczędzić sobie takich doświadczeń, najlepiej od razu sprawdź dewelopera. Co w tym pomoże?

Przydatny będzie odpis z Krajowego Rejestru Długów czy ewidencji działalności gospodarczej. ZUS natomiast może być źródłem informacji o tym, czy deweloper nie zalega ze składkami. Prócz sytuacji finansowej dewelopera warto też dowiedzieć się trochę o jego rzetelności. Sprawdź czy posiada akt notarialny potwierdzający, ze jest właścicielem lub użytkownikiem wieczystym działki, i że posiada zgodę na budowę.

Atutem dewelopera będzie też jego członkostwo w Polskim Związku Firm Deweloperskich, czy też rekomendacje Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa oraz wszelkie nagrody zdobyte za dotychczasową działalność.

Oczywiście w procesie sprawdzania dewelopera warto też odwiedzić wybudowane przez niego wcześniej osiedla i porozmawiać z mieszkańcami. Opinie w internecie mogą stanowić jakąś podpowiedź, ale lepiej nie opierać się tylko na nich. Nigdy przecież nie masz pewności, kto je zamieścił i dlaczego. Może część pozytywnych wpisów z opiniami jest opłacona? A z drugiej strony może za krytykę odpowiada konkurencja? Dlatego najlepiej po prostu udać się na miejsce i porozmawiać z osobami, których opinie będą naprawdę wiarygodne.

Co będzie w pobliżu?
Kolejna sprawa, nad którą naprawdę mądrze jest się pochylić, to kwestia otoczenia planowanego osiedla. Zwłaszcza jeśli osiedle powstaje w „środku pola”. Zapoznaj się z Miejskim Planem Zagospodarowania Przestrzennego, żeby nie okazało się, że tuż przy Twoim bloku za rok powstanie na przykład ruchliwa ulica. Nie chciałbyś też chyba mieszkać na granicy z rejonem ekonomicznym, na którym staną wielkie hale, magazyny czy budynki dużych firm. To mogłoby bardzo popsuć Twój widok z okna, nie uważasz? Żeby uniknąć podobnych niespodzianek, jeszcze przed zakupem mieszkania dowiedz się, jak ma wyglądać okolica Twojego osiedla.

Przy tej okazji sprawdź też, czy na twoim osiedlu będzie dostatecznie dużo zieleni, i czy do wszystkich ważnych dla ciebie miejsc będziesz mieć blisko. Świetnym przykładem miejsca, w którym jest dużo roślin i drzew, a przy tym pełna infrastruktura jest Osiedle LOFT Rzeszów.

Umowa
Jeśli wybrałeś już swoje M i jesteś pewien, że chcesz je kupić, przychodzi czas na podpisanie tzw. umowy deweloperskiej. Nie podpisuj jej w ciemno, przeczytaj punkt po punkcie, sprawdź czy wszystkie dane są poprawnie wpisane i upewnij się, że każdy punkt umowy zgadza się z ustnymi ustaleniami. Przyjrzyj się też uważnie wszystkim zapisom dotyczącym kar i ewentualnych opóźnień oddania lokalu do użytkowania. Gdyby umowa zawierała jakieś błędy albo zapisy niezgodne z wcześniejszymi ustaleniami, później mogłyby wyniknąć z tego niemałe kłopoty.

Odbiór mieszkania – miej oczy szeroko otwarte
Kolejny etap, na którym trzeba zachować szczególną ostrożność, to odbiór mieszkania. Najlepiej, żeby towarzyszył nam przy tym fachowiec, który będzie umiał profesjonalnym okiem spojrzeć na nasze przyszłe mieszkanie. Taki człowiek pomoże nam dostrzec ewentualne niedoróbki. To naprawdę istotne, żeby na tym etapie powstrzymać jeszcze swój wielki entuzjazm i zimnym okiem przyjrzeć się dosłownie wszystkiemu: oknom, drzwiom, gniazdkom elektrycznym, ścianom, podłodze itd. Jeśli okaże się, że wszystko jest w porządku, to brawo! Możesz odebrać klucze i zacząć sam urządzać swoje mieszkanie.

Zakup mieszkania to poważne przedsięwzięcie. Wielu deweloperów działa obecnie na rynku, ale nie wszyscy są tak samo uczciwi.