Rodzinne spotkanie
Właśnie tym od zawsze było wesele. Okazją do poinformowania bliższej i dalszej rodziny o tym, że ktoś wstępuje w związek małżeński. Na weselu można było spotkać dawno niewidzianą ciotkę, albo nawet nigdy nie widzianą kuzynkę. Bardzo często były to jedyne okazje, na których spotykała się cała rodzina. Cała w tym wypadku znaczy dokładnie cała. Wszyscy wujkowie, ciocie, babcie, kuzyni z żonami i kuzynki z mężami, a nawet tak zwana „dziesiąta woda po kisielu”. Jeśli chcemy kultywować taką tradycję, nie mamy wyjścia, musimy wyprawić huczne i naprawdę duże wesele.
Prezenty
Plusem dużego wesela niewątpliwie jest liczba otrzymanych prezentów. Nawet jeśli staramy się o nich nie myśleć, to doprawdy rzadko zdarza się, by ktoś z gości przybył na wesele z pustymi rękami albo tylko z kwiatami. Zresztą kwiaty też wychodzą z mody. Duża liczba gości to duża liczba prezentów lub żywej gotówki. Aby uniknąć otrzymania kilka razy tego samego prezentu, warto stworzyć listę wymarzonych prezentów i udostępnić ją gościom. Można też elegancko zasugerować, że pieniądze także będą mile widziane.
Przyjaciele i znajomi
Duże wesele daje możliwość zaproszenia nie tylko rodziny, ale także przyjaciół i znajomych, których w tak ważnym dla nas momencie chcielibyśmy mieć blisko siebie. Choćby z tego powodu warto rozważyć wyprawienie dużego wesela, przypominającego te znane ze staropolskiej tradycji. Przy mniejszej uroczystości oczywiste jest, że rodzina ma pierwszeństwo. Jeśli uroczystość połączona jest ze ślubem kościelnym, na liście gości nie powinno zabraknąć chrzestnych.
Budżet
Tak naprawdę najczęściej o wielkości wesela decydują finanse. Chociaż zdarza się, że nowożeńcy postanawiają urządzić wesele na kredyt lub wziąć chwilówkę, nie jest to tak częsta praktyka, jakby się mogło wydawać. Wiadomo – lepiej nie zaczynać wspólnego życia od zaciągania długów. Dlatego nawet jeśli chcemy mieć dużo gości, a zwyczajnie nie stać nas na ich zaproszenie – jedną z brutalniejszych opcji jest okrojenie listy gości. Drugą opcją jest wyprawienie wesela nieco taniej. Są rzeczy, na których można zaoszczędzić, nie tracąc przy tym na klasie i elegancji.
- Coraz więcej osób decyduje się na ograniczenie liczby gości weselnych do minimum, popularne stają się kameralne przyjęcia. Modne jest też wplatanie w tematykę weselną elementów osobistych, hand-made, takich jak zaproszenia i dekoracje, które chociaż sa eko, nie zawsze okazują się tańszą opcją, chyba, ze narzeczeni wykonują je sami - mówi Patrycja Kosek z redakcji portalu lokale.wesele.pl
Oszczędności
Są takie wydatki związane z weselem, na których można sporo zaoszczędzić. Właściwie wystarczy, że wykreślimy z produktów i usług słowo „weselne” i już możemy liczyć na spadek cen. Sporo zaoszczędzimy, wypożyczając zamiast kupując. Na przykład suknia ślubna to wydatek jednorazowy, nie trzeba mieć własnej. Podobnie jest z garniturem pana młodego. Dużą oszczędnością będzie wyprawienie wesela w inny dzień niż sobota. Można wykorzystać długi weekend lub okres świąteczny.
Lokalizacja ma znaczenie
Przyjęło się, że ślub i wesele powinny się odbyć tam, gdzie mieszka panna młoda. Jeśli jednak nowożeńcy pochodzą z różnych stron Polski, warto zastanowić się, gdzie może być taniej. Pamiętajmy, że nie wszędzie organizacja ślubu kosztuje tyle samo. Jak czytamy w artykule Ślubne fakty z Rzeszowa, na Podkarpaciu uda się zrealizować niemałe wesele już z budżetem około 20 tysięcy. W Warszawie za te pieniądze dla porównywalnej liczby gości wyprawimy co najwyżej skromne przyjęcie.
Własne preferencje
Tradycja tradycją, budżet budżetem, liczą się także własne upodobania. Nie można nikogo zmusić do zrobienia dużego wesela, tak samo jak nie można zabronić wyprawić takowego, jeśli środki finansowe pozwalają. To przede wszystkim Para Młoda ma się czuć dobrze w swój wielki dzień. Ostateczna decyzja zawsze należy do nowożeńców.
artykuł partnerski
Fot. materiały prasowe