Na dobry początek
Fundamentalna klasyfikacja obuwia biegowego wyróżnia jego dwa rodzaje - startowe oraz treningowe. Skupmy uprzednio na tych pierwszych. Opierają się one na stosunkowo cienkiej podeszwie, a ich struktura charakteryzuje się niebywałą wręcz lekkością. Najadą się one idealnie do sprintu. Niestety buty te nie są wolne od wad. Najważniejsza z nich to trwałość. Z uwagi na zastosowane w bucie lekkich kompozytów, but nie należy do wytrzymałych. Dodatkowo płaska podeszwa nie jest wysoce odporna na ścieranie, co nie wpływa pozytywnie na komfort umieszczonej w niej stopy. Buty treningowe są jak gokart, zwinne, szybkie ale nie nadające się na wycieczkę w teren. Butów startowych zaleca się używać ich wyłącznie na bieżni lub tartanie.

Wybierzmy się w teren
Buty, które bez wahania można polecić na długie dystanse po lesie lub biegi wyczynowe, to buty treningowe (z angielskiego trail shoes). W przeciwieństwie do tych, opisanych wcześniej, posiadają grubszą podeszwę, dzięki czemu zapewnią lepszą ochronę przed nierównościami terenu w postaci np. kamieni, a także przed wodą, błotem i uszczerbkami w nawierzchni. Są wykonane z trwalszych komponentów, dzięki którym but jest sztywniejszy. Niestety, butów treningowych nie poleca się początkującym biegaczom. Obuwie trailowe zapewnia co prawda lepszą przyczepność oraz komfort fizyczny i termiczny, lecz dla nowicjuszy będą po prostu niewygodne. To odpowiednik samochodowego sedana. Swoisty krążownik szos idealny na długie dystanse, wygodny i bezpieczny, ale mało zwinny.

Czy istnieje coś pomiędzy?
Utrudniając jeszcze bardziej dokonanie przez nas wyboru, specjaliści wymyślili swoiste połączenie opisywanych przez mnie rodzajów obuwia do biegania, tworząc coś na wzór hybrydy startowo-treningowej. Nie jest to złe rozwiązanie. Z jednej strony otrzymujemy produkt lżejszy, dzięki któremu nie ucierpią wyśrubowane przez nas wyniki, z drugiej zaś jest to produkt trwały, wystarczający zarówno na bieżnię, jak i w teren. Zdecydowanie najlepsze rozwiązanie dla świeżo upieczonych sprinterów, jak i dla tych bardziej wprawionych długodystansowców, którzy co prawda nie lubią sztywnego i ciężkiego obuwia, ale cenią sobie ich komfort. Konstatując myśl samochodową nomenklaturą, but hybrydowy to compact, świetny na szybą przejażdżkę po mieście, wystarczająco komfortowy na wypad w góry. (źródło: http://www.butydobiegania.pl/)