Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

To nie był dobry czas dla części trenerów. Szóstka szkoleniowców zwolniona po mundialu

zdjęcie ilustracyjne zdjęcie ilustracyjne Fot. PixaBay

Nie tylko Polacy zaliczyli nieudany mundial. Na turnieju rozgrywanym w Rosji znalazło się jeszcze sześć innych drużyn, których władze nie były zadowolone z rezultatu. Skutkiem tego było pożegnanie się z trenerami.

REKLAMA


Pierwszym szkoleniowcem, który nie otrzymał szansy na dalsze prowadzenie kadry, był Adam Nawałka. Tego przypadku nie trzeba już nikomu opisywać, gdyż już w trakcie turnieju mówiło się o tym, że PZPS nie przedłuży umowy z 60-letnim trenerem. Adam Nawałka nie pokazał się z dobrej strony, było widać zagubienie oraz problem w pracy nad mentalnością poszczególnych zawodników. Zaledwie jedno zwycięstwo w meczu o nic, z pewnością nie mogło gwarantować Polakowi dalszej współpracy.

Jeszcze przed rozpoczęciem mundialu z funkcji trenera ku zaskoczeniu wszystkich został zwolniony Julen Lopetegui. Powodem takiej decyzji miało być wcześniejsze podpisanie umowy z Realem Madryt. W związku z tą sytuacją byłego bramkarza zastąpił dyrektor sportowy reprezentacji Fernando Hierro. Hiszpanie przytłoczeni takimi informacjami, nie potrafili zagrać swojego futbolu, ich przygoda z mundialem zakończyła się w 1/8 finału.

Kolejnym nieprzewidzianym pożegnaniem okazało się zwolnienie Jorge Sampaoliego, którego celem miał być medal zdobyty z kadrą Argentyny. Niestety dla kibiców Messiego i spółki w 1/8 finału przyszło im zmierzyć się z aktualnymi mistrzami świata - reprezentacją Francji. Porażka z Les Bleus kosztowała ich trenera utratę stanowiska. Na razie nie wiadomo, kto zastąpi go na tym stanowisku.

Do grupy zwolnionych szkoleniowców dołączył także Hector Cuper, który pracował z drużyną Egiptu, dzięki Argentyńczykowi ta drużyna po raz pierwszy od 28 lat zakwalifikowała się na mistrzostwa świata, jednak to nie wystarczyło, aby utrzymać się na stołku trenerskim. Ponadto swoją przygodę z reprezentacją zakończył Oscar Ramirez, Kostarykańczyk nie otrzymał propozycji przedłużenia swojej umowy. Bert van Marwijk, już po trzecim meczu grupowym poinformował, że było to ostatnie spotkanie w roli szkoleniowca Australii. Jego miejsce zajmie Graham Arnold.

Najmniej cierpliwości w tym gronie miały władze japońskiej federacji, które nie dały szansy trenerowi na pokazanie, na co go stać. Akira Nishino pracę z kadrą rozpoczął dopiero w kwietniu tego roku, gdy zwolniono Vahida Halilodzica. Przygotowanie zespołu w dwa miesiące byłoby niemożliwe nawet dla największych trenerów, jednak zdaniem zarządu 63-latek miał swoją szansę, której nie potrafił wykorzystać. Nowy kod promocyjny w naszych oczach do przyzwoitego występu na mundialu nie wystarczył.

W przypadku selekcjonerów, którzy od dłuższego czasu pracowali ze swoimi drużynami, można było oczekiwać czegoś w zamian za podpisanie umowy. Dlatego też nikogo nie dziwi fakt zakończenia współpracy z Nawałką czy Oscarem Ramirezem. Jednak zwolnienie Japończyka oraz Hectora Cupera było dosyć zaskakującym ruchem. Szczególnie że oboje mieli pomysł na swoje drużyny, a władze nie dały im marginesu błędów.

  • autor: Redakcja

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

Sklep z częściami samochodowymi iParts.pl

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj