Łatwiejszy dostęp do tej odmiany koszykówki, jej prostota i fakt, że fajnie się ją ogląda sprawiają, że wszyscy już zauważyli duży potencjał. Dlatego dziś z jednej strony mówimy o mistrzostwach świata, igrzyskach europejskich, a z drugiej zawody koszykówki 3x3 odbywają się w małych gminach, szkołach podstawowych, czy osiedlowych boiskach. Jeśli ktoś jednak jakimś cudem nie zetknął się z tą odmianą koszykówki, to postaramy się, aby szybko to nadrobił.
Koszykówka 3x3. Jak się w nią gra?
Zasady naprawdę nie są skomplikowane. Gra się do 21 punktów albo 10 minut. Zamiast rzutów za dwa i trzy punkty są za jeden i dwa. Faule zbiera się drużynowo, nie są przyznawane konkretnym zawodnikom. Graczy jest czterech, trzech na boisku, jeden na ławce, sami wybierają, kiedy się zmieniać. Generalnie drużyny nie mają trenera, ale właśnie ten czwarty gracz, który w danym momencie jest na ławce rezerwowych, widzi najwięcej i może przekazywać cenne uwagi kolegom.
Doceniani nawet w NBA
Otoczka i klimat, którymi charakteryzuje się ta odmiana koszykówki, znana jest z rozgrywek ulicznych w wielu miastach całego świata. Wielu z nas widziało amerykańskie filmy, w których nieodłącznym obrazkiem były mecze rozgrywane na asfaltowych boiskach w dzielnicach, niekoniecznie ciekawych i bezpiecznych. Atrakcyjność tego sportu dostrzeżono także w NBA, czyli najlepszej tradycyjnej lidze koszykówki na świecie. – Gra 3×3 w takiej otoczce jest niesamowicie ekscytująca. Widać to po tłumie. Gra jest krótka i niesamowicie zacięta. To fantastycznie wygląda. Byłem na wielu meczach siatkówki plażowej. Myślę, że w ten sam sposób, przyciągając młodych ludzi, może rozwinąć się i ten sport – mówił Adam Silver, komisarz ligi NBA.
Jaka jest historia basketu 3x3?
Wszystko zaczęło się w Stanach Zjednoczonych na osiedlowych boiskach czy przy garażach. W latach 70. zorganizowano pierwszy turniej i powołano organizację. Po latach koszykówką 3x3 zainteresowała się FIBA, uregulowała zasady i dopiero całkiem niedawno, bo w 2007 roku włączyła nową dyscyplinę do Halowych Igrzysk Azjatyckich. Zaczęto organizować mistrzostwa świata i Europy, World Tour z jego turniejami, co w późniejszym czasie przełożyło się na zainteresowanie ze strony Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. W czerwcu 2017 roku zapadła decyzja, że ta odmiana basketu zostanie włączona do kolejnych letnich Igrzysk Olimpijskich. W 2020 roku w Japonii w igrzyskach olimpijskich powalczy osiem drużyn męskich i żeńskich.
Polacy już mają medal w tym sporcie
I to jest dobra wiadomość dla polskich fanów koszykówki 3x3. Całkiem niedawno nasi reprezentanci zdobyli brązowy medal podczas rozgrywanych w Amsterdamie mistrzostw świata. Dzięki temu mają szanse pojechać na igrzyska olimpijskie. Przed naszymi koszykarzami 3x3 bowiem turniej drugiej szansy w Budapeszcie (w dniach 24-26 kwietnia), który może dać Polakom awans do Igrzysk Olimpijskich 2020. Rywalami biało-czerwonych będą: Węgry, Mongolia, Słowenia, Holandia i Łotwa. Wcześniej, bo w dniach 18-22 marca 2020 na Polaków czeka pierwszy turniej kwalifikacyjny. 20 ekip męskich podzielono na 4 grupy. Nasi koszykarze 3x3 trafili do grupy A i zagrają z Hiszpanią, Brazylią, Turcją oraz Mongolią. Jedynie trzy zespoły uzyskają awans na Igrzyska Olimpijskie 2020. Istnieje również pewna szansa na udział w kwalifikacjach dla drużyn z listy rezerwowej, czyli dla Ukrainy, Belgii i Rumunii. Byłoby to możliwe, jeśli jakaś drużyna dostanie przepustkę na igrzyska olimpijskie już w Indiach, a byłaby zakwalifikowana również do udziału turnieju ostatniej szansy w Budapeszcie. Jak widać, jest o co walczyć i warto trzymać kciuki za polskich koszykarzy. Więcej informacji sportowych znajdziesz na blogu sts.pl.
Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. STS (Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Spółka z o.o.) posiada zezwolenie wydane przez Ministra ds. Finansów Publicznych na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem.