Możliwość zakupu świeżych produktów i rozrywka na najwyższym poziomie - to przyciąga uczestników Woodstocku na Rockową Wyspę Lidla. Sieć sklepów po raz kolejny stanęła na wysokości zadania oraz zapewniła wszystkim uczestnikom dostęp do najbardziej potrzebnych artykułów spożywczych, higienicznych, kosmetyków, karimat, śpiworów oraz cieplejszych tekstyliów - a wszystko to w bardzo korzystnych, niskich cenach.
- Jak w poprzednich latach, największą popularnością cieszyło się chrupiące pieczywo prosto z pieca - w tym roku sprzedaliśmy około 500 000 sztuk. Hitem Festiwalu stały się bułki kajzerki, croissanty, ciastka czekoladowe, hot–dogi i zapiekanki. Niemal wszyscy klienci sięgali także po wodę oraz owoce - mówi Aleksandra Robaszkiewicz, PR Manager Lidl Polska oraz dodaje - W tym roku pogoda nie rozpieszczała dlatego woodstockowicze poszukiwali u nas bluz, kurtek przeciwdeszczowych oraz długich spodni - cieszymy się, że mogliśmy zapewnić im bardziej komfortowe warunki zabawy na festiwalu.
Wygodnym rozwiązaniem, a przy okazji świetną pamiątką z XXII Przystanku Woodstock stały się ekologiczne, papierowe torby na zakupy z certyfikatem FSC, z nadrukowanym harmonogramem festiwalu. Marka przygotowała ich w tym roku ponad 160 tys. sztuk!
Festiwalowicze chętnie odwiedzali także lubianą od lat strefę Chillout Lidla. To właśnie tu mogli zacząć dzień od zajęć jogi i zjeść pożywne śniadanie w komfortowych warunkach, a po południu brali udział m.in. po raz pierwszy w historii funkcjonowania strefy w warsztatach beat boxingu, festiwalu kolorów oraz turnieju w piłkarzyki. Za każde wydane 30 zł w Rock Shopie Lidla klienci otrzymywali aromatyczną kawę lub orzeźwiającą lemoniadę, przygotowaną z soczystych cytryn z Ryneczku Lidla.
kp