Dochód z wydarzenia pierwszego maratonu "Ultra Carpathia" miał zostać przekazany na budowę rodzinnego domu dla osób z upośledzeniem umysłowym w Potoku. Niestety, z przyczyn niezależnych od organizatora, impreza została przeniesiona na wiosnę 2017 roku.
Osoby pracujące w służbach mundurowych nie poddały się. - Tym wydarzeniem chcemy zachęcić wszystkich do aktywnego trybu życia, ale przede wszystkim chcemy zwrócić uwagę na los osób niepełnosprawnych, które będą beneficjentem kolejnej imprezy - mówi Piotr Bobola, pomysłodawca wydarzenia, funkcjonariusz KMP Krosno.
Czteroosobowy skład wystartował z Sieniawy. Przepłynęli kilometr, by następnie przejechać na rowerach 24-kilometrową trasę. Triathlon zakończono na krośnieńskim rynku - by tam dotrzeć, uczestnicy musieli przebiec 11 kilometrów.
- Triathlon Sieniawa - Krosno zakończył się sukcesem. Mimo zimnej wody udało się nam w zdrowiu pokonać całą trasę. Mimo, że nie udało nam się w planowanym terminie zorganizować imprezy “Ultra Carpathia”, to pokazaliśmy, że przy odrobinie chęci i dobrej woli można zorganizować fajną imprezę w ciągu kilku dni - dodaje P. Bobola.
W wydarzeniu wzięli udział: Paweł Banasiewicz (ratownik pogotowia w Sanoku), Piotr Bobola (policjant KMP Krosno), Dariusz Subik (oficer dyżurny KMP Krosno) oraz Jakub Józefczyk (ratownik pogotowia, strażak OSP Rymanów).
- Serdeczne podziękowania dla Pawła Banasiewicza, Dariusza Subika oraz Jakuba Józefczyka. To właśnie Ci twardziele dzielili ze mną trudy trasy. Wyrazy wielkiej wdzięczności kieruję do strażaków z OSP Rymanów. To dzięki ich zaangażowaniu i pomocy udało nam się osiągnąć swój cel. Dziękuję również Tomaszowi Jaraczowi z firmy Jubiler Jaracz za wsparcie sprzętowe. Wielkie podziękowania kieruję do Klaudyny Konarzewskiej za obsługę medialną i wspaniałe zdjęcia - dodaje pomysłodawca.
mg
Fot. archiwum Piotr Bobola