Speedrower w Krośnie istnieje od 2004 roku, kiedy to grupa zapaleńców, pod wodzą księdza Lesława Kunca, zbudowała tor i zgłosiła się do Polskiej Ligi Speedrowera. – Początki były trudne, wszystkiego musieliśmy się uczyć sami, podpatrywać zawodników z innych drużyn – mówi czołowy zawodnik UKS-u, Rafał Pigoń.
Na początku zawodników było sporo, z czasem jednak pozostali najwytrwalsi, którzy uwierzyli w swoje umiejętności i sumiennie trenowali. – W 2003 roku, w lidze osiedlowej, startowało około 40-50 chłopaków. Wraz ze zgłoszeniem do ligi ogólnopolskiej część z nich, z niewiadomych powodów, zrezygnowała. Szkoda, bo wśród nich było wielu, którzy mogli wiele osiągnąć w tym sporcie – kontynuuje Rafał.
Żródło: M. Jagiełło
Foto: stock