Blisko 30-stu zawodników z kraju i zagranicy rywalizowało o główną nagrodę pierwszego bilardowego turnieju organizowanego przez Grupę Why Not TRAVEL oraz Game Sport w Krośnie. Zmagania trwające dwa dni ostatecznie, po zaciętym pojedynku, wygrał Tomasz Kapłan (z Rzeszowa), ubiegłoroczny mistrz Europy oraz kilkudziesięciokrotny mistrz Polski. – W każdym meczu dużą rolę odgrywa stres. Zwłaszcza na wysokim poziomie trzeba umieć sobie z nim radzić, bo czasami jedna pomyłka może zakończyć pojedynek na naszą niekorzyść. Tym razem miałem dużo szczęścia i cieszy mnie ta wygrana – powiedział tuż po finałowej rywalizacji zwycięzca, który pokonał Michała Kędziora (z Dębicy).
Główną nagrodą za zwycięstwo w turnieju była wycieczka o wartości 2 tysięcy złotych – najwyższa nagroda w turniejach bilardowych w Polsce. Ufundowała ją Grupa Why Not TRAVEL. – Spacerując po ulicach Rzeszowa i okolicznych miast nie zdajemy sobie sprawy, że niejednokrotnie mijamy mistrzów Europy czy też świata. Takimi właśnie tytułami pochwalić mogą się chociażby bilardziści z Rzeszowa. Chcieliśmy pokazać, że dyscyplina, którą uprawiają naprawdę warta jest uwagi – wyjaśnia ideę turnieju Łukasz Szuba, dyrektor marketingu Grupy Why Not TRAVEL organizatora zawodów. Turniej rozgrywany był według odmiany „8-bill” – tzw. ósemka. Sędzią głównym był Robert Pecka.
Nigdy nie jest za późno
– Obecny poziom rywalizacji wśród mężczyzn jest bardzo wysoki, a co za tym idzie ciężko się przebić i odnosić znaczące sukcesy. Nieco inaczej rzecz ma się wśród pań, bo stosunkowo niewiele z nas gra w bilard – zauważa Kinga Stawarz, brązowa medalistka mistrzostw Europy juniorów, obecna zawodniczka kadry Polski, jedna z uczestniczek krośnieńskiego turnieju. Wpływ ma na to realizowany od kilku lat system promocji tej dyscypliny sportowej w szkołach podstawowych, na korytarzach których w ostatnich latach zamiast stołu do ping-ponga coraz częściej stawiany był stół z łuzami bilardowymi.
Były prezes Polskiego Związku Bilardowego, Janusz Stawarz, przekonuje, że na naukę gry w bilard nigdy nie jest za późno. – Co prawda niektórzy twierdzą, że trenować powinno się od 5 roku życia, jednak można nauczyć się grać w każdej chwili – wyjaśnia i dodaje, że ci, których interesuje ten sport powinni w pierwszej kolejności zainwestować w treningi. – Bez właściwej postawy, znajomości elementów gry czy po prostu dobrych nawyków nie da się zajść daleko – tłumaczy Stawarz.
Całość wydarzenia jakim był turniej bilardowy poprowadził Pan Stanisław Jagiełło.
Grupa Why Not TRAVEL